Serum Nawilżająco-Witaminowe, Nature Queen
Pielęgnacja cery zależna jest od pory roku. Wraz z nadejściem wiosny stawiam na lżejsze kosmetyki, ale też takie, które zregenerują moją cerę. Marka Nature Queen jest mi dobrze znana, pisałam już kilka razy o ich kosmetykach na blogu. Od niedawna stosuję nowość marki czyli serum nawilżająco – witaminowe.

Serum witaminowe to nawilżająca bomba dla skóry, która potrzebuje porządnej dawki nawilżenia i odżywienia. Koktajl witaminowy, który pozostawia długotrwałe uczucie nawilżenia i ukojenia. Produkt zmniejsza widoczność zmarszczek, a skóra staje się gładka i elastyczna, dzięki czemu wygląda zdrowiej i młodziej. Kosmetyk wygładza i zmiękcza skórę. Zmniejsza widoczność zmarszczek, a dodatkowo wyrównuje koloryt skóry. Serum Nature Queen jest bogate w składniki znane jako antyoksydanty.
Zawarty w serum nisko- i wysokocząsteczkowy hialuronian sodu działa niczym gąbka, utrzymując odpowiedni poziom nawilżenia skóry, jednocześnie zapobiegając utracie wody i skutecznie ją odżywiając. Olej winogronowy bogaty w witaminy A i E wykazuje działanie przeciwstarzeniowe, a zawarte w nim nienasycone kwasy tłuszczowe chronią i wzmacniają skórę. Ekstrakty z prawoślazu oraz miodunki plamistej dbają o wygładzenie i zmiękczenie skóry oraz wpływają na ujednolicenie kolorytu. Ekstrakt z kopru morskiego o działaniu zbliżonym do retinolu sprawia, że zmarszczki stają się mniej widoczne. Vitamin D3-like wzmacnia barierę naskórkową, a zastosowana stabilna pochodna witaminy C działa przeciwstarzeniowo, stymuluje syntezę kolagenu, jest silnym antyoksydantem i jednocześnie ujednolica koloryt skóry.

Serum nawilżająco witaminowe zamknięte jest w szklanej buteleczce z pipetką. Konsystencja jest bardzo gęsta, bardzo przyjemnie aplikuje się go na skórę. Po zastosowaniu na skórę czujemy ulgę w postaci nawilżenia. Kosmetyk ma delikatny i lekki zapach. W moją skórę bardzo szybko się wchłania i pozostawia na niej lepka konsystencję. Dlatego też stosuję je podczas wieczornej pielęgnacji.
Nawilżająco witaminowe serum stosuję regularnie od kilku tygodni. Efekty pielęgnacyjne dla mojej skóry jakie uzyskałam są bardzo pozytywne. Po pierwsze moja cera stała się bardziej nawilżona i zregenerowana. Tego właśnie potrzebowałam po zimie. Kolejny plus to gładsza skóra, delikatne zmarszczki wydają się mniej widoczne.
Stosujecie sera podczas pielęgnacji cery?
Czasami, ale to głównie, jak robię taką full pielęgnacje jak mam dłuższą chwilę wolnego 😉 Tak na co dzień to nie 😛
Szkoda że go nie dostałam. Bo bardzo lubię testować ich kosmetyki. Są świetne.
Pewnie że stosuję i to codziennie wieczorem. Uwielbiam!
Testowałam je jako pierwsze I byłam z niego bardzo zadowolona
Uwielbiam tego tupu sera do twarzy. Fajnie, że to serum daje świetne efekty. Z przyjemnością je poznam.
No właśnie nigdy nie miałam okazji skorzystać z tego typu produktu, ale coraz bardziej mnie kusi.
Stosuję nowości, ale tak naprawdę nie mam aż takiej potrzeby stosowania serum, nawet po zimie, bo to chyba zależy od cery.
Bardzo lubię to serum, stosuje je już od dawna i jestem z niego zadowolona!
Chętnie przyjrzę się mu bliżej 🙂 Może akurat polubię 🙂
Markę znam doskonale, ale ich nowości jeszcze nie miałam okazji poznać i widzę, że mam co nadrabiać,
Wygląda jak coś dla mojej cery. Przyda się w czasie wiosennej regeneracji.
Produkty Nature Queen bardzo lubię i świątynie się u mnie sprawdzają. To serum również przypadło mi do gustu.
W sumie niezbyt często stosowałam sera, bardziej stawiałam na kremy. Może czas to zmienić.
Dobrze, że już po kilku tygodniach stosowania serum widzisz jego pozytywne efekty.
Widzę, że jest się czym zainteresować, jeśli chodzi o to serum.