The Guarded Heart, Blair LeBlanc, Recenzja

Wątek ochroniarza, który zakochuje się w podopiecznej kojarzy mi się tylko z jednym filmem. Od teraz będzie kojarzyć się również z książką Blair LeBlanc “The Guarded Heart”. Zapraszam na recenzję książki.

Znienawidził ją, jeszcze zanim ją poznał.

Kiedy trzydziestoletni Cassian dowiedział się, że zostanie ochroniarzem córki znienawidzonego polityka, uznał, że fortuna nie mogła być dla niego bardziej łaskawa. Uwiedzie dziewiętnastolatkę, okręci ją sobie wokół palca i to da mu spokój, którego od tak dawna pragnie. Może to wyrówna rachunki między nim a jej ojcem. Może.

Rain zawsze sprawiała problemy swoim ochroniarzom. Grała z nimi w kotka i myszkę. Jednak Cassian jest inny. Jest jej cieniem, mężczyzną bez uczuć, patrzącym na nią wzrokiem, który ją pali i… rozbiera. Jednak Cassian skrywa pewien sekret. Ma cel, o istnieniu którego Rain nie ma pojęcia.

Ale wkrótce się dowie.

The Guarded Heart, Blair LeBlanc to książka, po której spodziewałam się wielkiej zagadki, oraz ciekawej relacji głównych bohaterów. Czy się nie zawiodłam? Może trochę tak. Główny bohater Cassian ma totalną obsesję na punkcie młodej Rain. Chce za wszelka cenę zaciągnąć dziewczynę do łóżka. Ciężko było mi go od początku rozgryźć, bo jego władcze zachowanie nie bardzo mi się podobało, zwłaszcza że jest ochroniarzem. Ma chronić, a nie zabraniach i nakazywać drugiej osobie. Od początku nie przypadł mi go gustu. Za to Rain to dziewczyna z sekretami, o których nie che wszystkim mówić. Mimo to jest bardzo pozytywną, pełnią optymizmu bohaterką, taką przyjaciółkę chciałabym mieć obok siebie.

Relacja między bohaterami jak dla mnie jest nijaka. Nie czuję tutaj nic specjalnego niż, gra w kotka i myszkę. Niby coś ich ciągnie do siebie, ale brak mi emocji. Fabuła książki była całkiem ciekawa, tempo akcji nie jest zbyt szybkie. Ja zdecydowanie wolę szybsze tempo. Ale co kto lubi.

Czytaliście The Guarded Heart? Jakie książki wybieracie na letnie wieczory?

Wydawnictwo: Nie Zwykłe

24 komentarze do “The Guarded Heart, Blair LeBlanc, Recenzja

  • 2 września 2020 o 19:40
    Bezpośredni odnośnik

    Jeśli to historia o tym jak kogoś zaciągnąć do łóżka, to zdecydowanie nie jest to lektura dla mnie. Raczej uważam sprzedawanie seksu i tylko jego w książkach za temat raczej przykry niż poczytny.

    Odpowiedz
  • 2 września 2020 o 17:24
    Bezpośredni odnośnik

    Ulala! Uwielbiam takie historie! Kojarzy mi się z serialem,, uwięzione,, Bardzo serdecznie ci polecam!

    Odpowiedz
  • 31 sierpnia 2020 o 21:07
    Bezpośredni odnośnik

    ostatnio miałam okazję przeczytać kilka takich książek na serwisie wattpad i bardzo się do nich zraziłam bo w większości nie mają one konkretnych podbudowanie emocjonalnych ci bohaterze są niby dobrze zbudowani a z drugiej strony brakuje im czegoś skoro piszesz że w tej książce jest podobnie to już wiem jak to mniej więcej będzie wyglądać i nawet nie będę po nią sięgać bo kolejny raz się rozczaruje

    Odpowiedz
  • 31 sierpnia 2020 o 12:38
    Bezpośredni odnośnik

    Rzadko mam ochotę na książki z tego gatunku. Jeśli się skuszę to zwykle tylko dlatego, że ktoś tak pochlebną recenzję książce wystawił. Tu odrobinkę mi brakuje do efektu wow, może przez oklepany już dosyć temat.

    Odpowiedz
  • 30 sierpnia 2020 o 14:23
    Bezpośredni odnośnik

    Na następne wakacje będzie to idealna lektura. Lubię takie książki, ale szczególnie czytać na hamaku, aktualnie pogoda nie rozpieszcza. Tytuł sobie zapisałam 🙂

    Odpowiedz
  • 30 sierpnia 2020 o 00:07
    Bezpośredni odnośnik

    Akurat jeśli o mnie chodzi to zależy od danej książki. Czasem wolę gdy akcja dzieje się szybciej, a czasem aż chce się w wątek zagłębiać i zagłębiać. Ciekawa jestem jej.

    Odpowiedz
    • 4 września 2020 o 17:11
      Bezpośredni odnośnik

      Nie miałam jeszcze okazji przeczytać tej książki, ale po twojej recenzji nie mam na nią jakoś ochoty :/

      Odpowiedz
  • 29 sierpnia 2020 o 22:23
    Bezpośredni odnośnik

    Mam tę książkę w planach, jednak po twojej recenzji chyba chwile się jeszcze wstrzymam z jej czytaniem. Lepiej mi powiedz z jakim filmem skojarzyłaś ochroniarza i podopieczną ? 😀

    Odpowiedz
  • 27 sierpnia 2020 o 16:44
    Bezpośredni odnośnik

    Nie czytałam tej książki i jakoś niespecjalnie mnie do tego ciągnie. Wydaje mi się, że są ciekawsze i znacznie lepiej napisane historie z ochroniarzami i ich podopiecznymi, dlatego podziękuję.

    Odpowiedz
  • 27 sierpnia 2020 o 09:35
    Bezpośredni odnośnik

    Nie czytałam jeszcze tej książki, ale polecam tytuł o podobnej tematyce, który naprawdę mi się spodobał: “Prywatny ochroniarz” Caroline Angel. Może bardziej przypadnie Ci do gustu 😉

    Odpowiedz
  • 26 sierpnia 2020 o 18:27
    Bezpośredni odnośnik

    Może skusze się na tą kasizke. Czemu nie. Właśnie mam chwilę czasu. To może będzie to dobra laktura.

    Odpowiedz
  • 26 sierpnia 2020 o 17:30
    Bezpośredni odnośnik

    Nawet wiem jaki film masz na myśli i bardzo go lubię. Jeżeli książka poniekąd jest taka jak film to chętnie przeczytam. Lubię takie historie 🙂

    Odpowiedz
  • 26 sierpnia 2020 o 12:30
    Bezpośredni odnośnik

    A mi się wydaje że właśnie tempo było tu szybkie – bohaterka szybko oddała serce ochroniarzowi, co nie do końca było normalne. Nie mniej jednak, ta ksiązka mi się podobała – idealna na jedno popołudnie.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *