Syn mafii. Walka o dziedzica,Samanta Louis, Recenzja książki
Minął niecały rok od premiery pierwszej części książki Syn Mafii autorstwa Samanty Louis. Pamiętam dokładnie historie głównych bohaterów, dlatego nie mogłam doczekać się poznania ich dalszych losów. Drugi tom Syna Mafii. Walka o dziedzica przeczytałam już jakiś czas temu. Teraz pora podzielić się moimi wrażeniami po lekturze.

Kontynuacja bestsellera Syn mafii
Audrey staje przed obliczem władczego bossa nowojorskiej mafii. Salvatore Costello albo odbierze jej życie, albo uczyni swoją żoną.
Tajemnica kobiety, za wszelką cenę strzeżona przed światem, znaczy dla niego zbyt wiele, by mógł ryzykować. Najgorszy wróg czai się w ukryciu i czeka tylko na odpowiedni moment, żeby się ujawnić…
Miłość, pasja i pożądanie nie idą w parze z mrocznym półświatkiem. Nic nie jest pewne, a śmierć może czyhać na każdym kroku…
Czy odważysz się wejść ponownie do świata, z którego już się nie uwolnisz?
Audrey ma plan, aby uciec od przeszłości i rozpocząć nowe życie wraz z synem z dala od świata mafii. Los i wielki capo mają jednak inne plany wobec dziewczyny. Zanim samolot z Audrey odleci w środku zjawia się Salvatore. Mężczyzna nie chce, aby jego syn zniknął z kobietą. To on ma się stać w przyszłości następca mafii i wielkim Capo. Audrey przystaje na jego plan, będą razem żyć i wszyscy w koło mają widzieć, że są kochającą rodziną. Stara się jednak ochronić syna przed poznaniem prawdy o jego ojcu i świecie mafii. Nie jest to jednak łatwe. Dodatkowo zarówno przez Capo jak i matkę dziewczyny wyjawiane są sekret z przeszłości. Choć Audrey nienawidzi Salvatore to bardzo go kocha, z każdym dniem coraz mocniej.
Jaka czeka ich przyszłość? Czy świat mafii Salvatore jest szczery wobec Audrey?
“Syn mafii. Walka o dziedzica” to historia zupełnie inna niż pierwsza część. Tutaj wiele tajemnic z przeszłości głównych bohaterów zostaje wyjawionych. Znajdziemy wile zwrotów akcji, wybuchów emocji i scen pożądania. Sal i Audrey to para o bardzo różnych charakterach, dzięki którym w książce nie ma grami nudnych scen. On jest szefem mafii więc musi być silny, jednak gdy staje obok niej zmienia się w bardziej czułego. Ona to kobieta wybuchowa, która nie boi się wyrażać swoich emocji. Można powiedzieć, duet idealny.
Druga część “Syn mafii. Walka o dziedzica” Podoba mi się, może nawet trochę bardziej od pierwszej. Tajemnice, które się w niej ukrywały zachęcały jeszcze bardziej do ich odkrycia. Autorka potrafi zaskoczyć, dlatego czekam z niecierpliwością na więcej książek.
Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos
Cykl: The Costello family (tom 2)
Seria: Heartbeats
Znacie książki Samanty Louis? Czytaliście serię “Syn mafii”?
Jeszcze nie miałam okazji czytać książek tej autorki. Historia mnie zainteresowała, chętnie po nią sięgnę. 🙂
Bardzo podoba mi się okładka. Podobają mi się takie klimaty 🙂
musi być bardzo ciekawa ta ksiązka.Nie miałam możliwości jeszcze jej czytac.
Lubię dla relaksu przeczytać takie historie, więc chętnie wrzucę sobie tą serię na półkę do przeczytania.
Muszę nadrobić pierwszą część, to wtedy będę miała porównanie. Bo jednak trzeba od początku.
Nie znam tej książki i nie wiem, czy się zdecyduje na jej lekturę. To nie są moje klimaty.
Znowu książka, którą dopisuję do swojej kilometrowej listy 😀
chociaż to nie moja tematyka, coraz częściej jestem pytana o tego typu książki, także będę polecać 🙂
Nie znam jeszcze tej historii, ale zapowiada się bardzo ciekawie 🙂
Zapiszę sobie tytuł i przy najbliższej okazji zakupię 🙂
mafia od zeszłego roku rządzi w ksiażkach 😀 i fajnie lubię tą tematykę
Znam i uwielbiam tę historię. Samanta Louis potrafi tak świetnie wprowadzić czytelnika w dany klimat, że nie można się oderwać od jej historii. Mam nadzieję, że powstanie trzeci tom 🙂
Ostatnio zauważyłam, że książki z mafią w tle są bardzo popularne 🙂
Lubię, kiedy kontynuacja wywiera lepsze wrażenie niż poprzedniczka, wtedy rodzi się większe przywiązanie do serii. 🙂
Coś w moich guście więc chętnie zapisze sobie ten tytuł jak i pierwszą część i przeczytam w wolnej chwili :))
Dobrze, że drugi tom podoba Ci się bardziej niż pierwszy. Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu.