Obiad z Bondem, Lingas-Łoniewska Agnieszka, Recenzja książki
Przerwa świąteczna jak i wolne od pracy bardzo ostatnio sprzyjało mojemu czytaniu. Nadrobiłam sporo zaległości, dlatego przyszła pora na pisanie recenzji. “Obiad z Bondem” Agnieszki Lingas-Łoniewska to książka o której chciałam powiedzieć Wam w pierwszej kolejności.

On – zabójczo przystojny i skryty.
Ją życie nauczyło podchodzić do mężczyzn z lekkim dystansem.
Nieźli z nich agenci. Czy zdążą się dogadać, zanim się pozabijają?
Eliza, przyjaciółka znanej czytelnikom z Kolacji z Tiffanym Natalii, zostaje sama w swoim wielkim przedwojennym mieszkaniu. I nawet byłoby jej to na rękę, gdyby nie to, że ktoś chyba się do niej włamał…
Z pomocą śpieszy jej komisarz Jacek Granicki: zabójczo przystojny, o niewyparzonym języku i uroku Jamesa Bonda. Tyle że Eliza i Jacek mają już swoją – nie najszczęśliwszą – historię.
Teraz starannie udają, że wcale a wcale im na sobie nie zależy. Ale nagłe niebezpieczeństwo, w którym znajduje się Eliza, gwałtownie zmienia sytuację. Komisarz Granicki zrobi wszystko, by ratować ukochaną.
Od śmiechu przez dreszcz napięcia po łzy wzruszenia – nowy, uzależniający rollercoaster prosto od Dilerki Emocji .
Eliza po powrocie z wesela przyjaciółki będzie mieszkać sama w swoim dużym mieszkaniu w kamienicy. Przyjaciółka wyszła za mąż, a kolejny lokator wyjechał za granicę na staż. Dziewczyna umawia się na spotkania z mężczyznami poznanymi na portalu randkowym. Jacka ostatni raz widziała na ślubie Natalii i Macieja, od tamtej pory stara się go unikać. Jednak jest on bratem męża Natalii, więc nie jest to do końca możliwe. Jedyną miłością dziewczyny są kwiaty, konkretnie kaktusy, każda roślina ma swoje imię. Eliza dokładnie zna swoje mieszkanie i wie jak ustawione są kochane roślinki, dlatego kiedy ktoś je przestawia pod jej nieobecność zaczyna się obawiać co dzieje się w jej mieszkaniu pod jej nieobecność. Swoją pomocą służy jej nikt inny jak policjant, Jacek. Postanawia u niej zamieszkać i ją chronić do puki mieszka sama.
Jak wspólne mieszkanie wpłynie na tych dwoje? Co kryje się w mieszkaniu Elizy?
Obiad z Bondem autorstwa Lingas-Łoniewska Agnieszka to kolejna książka z serii komedii romantycznej z biżuterią w tle. Najpierw była “Kolacja z Tiffanym“, teraz przyszła kolej na “Obiad z Bondem“. W tej części poznajemy losy przyjaciół bohaterów z pierwszej części, czyli Jacka i Elizy. W książce pojawiają się także postaci z Kolacji z Tiffanym, czyli Natalia i Maciej. Sama fabuła jest bardzo ciekawa, pojawia się tajemniczy wątek kryminalny, który od początku mnie bardzo zainteresowała. Mamy mafijną przeszłość głównego bohatera i tajemniczych byłych partnerów Elizy. Dlatego zastanawiałam się od początku kto i w jakim celu stara się zastraszyć dziewczynę. Sam romans głównych bohaterów też jest ciekawy , a ich wymiana zdać często zabawna.
Jeśli nie znacie pierwszej niektóre z wątków mogą być dla Was niezrozumiałe. Dlatego zachęcam do poznania obu części serii z biżuteria w tle. Dla mnie każde spotkanie z autorką jest udane i ciekawe.
“Obiad z Bondem” to lekka lektura na jeden wieczór. Jeśli lubicie romanse odrobiną wątku kryminalnego to bardzo polecam.
Wydawnictwo: Burda Media Polska
Czytałam tylko pierwszy tom, ale jak tylko znajdę czas to sięgnę i po ten!
Też wykorzytałam wolny czas na czytanie książek
Myślę, że może to być przyjemna lektura. Zwłaszcza, że “Śniadanie” czytałam. Musze sprawdzić czy jest na legimi.
Kojarzę nazwisko autorki, ale jeszcze nie czytałam tej serii 😉 Może kiedyś uda mi się ją nadrobić, na razie mam inne książki do przeczytania 😉
Słyszałam niejednokrotnie o tej książce i mam w planie przeczytać ją w przyszłości. Autorka cieszy się dobrą opinią 🙂
Autorkę kojarzę, bo czytałam jej dwie powieści, nawet mi się podobały, jednak nie były jakieś najlepsze. Raczej po ten tytuł nie siegnę.
Tego typu książki chętnie czytam, dlatego ten tytuł już sobie zapisuję 🙂
Czytałam dwie poprzednie książki z tej serii i bardzo miło je wspominam. Chętnie również przeczytam i tę książkę 😉
Książki są tej autorki idealnie sprawdzają się jako lekkie przerywniki i w tej roli te traktuję.
Bardzo cenię powieści tej autorki, ale niestety tej nie udało mi się jeszcze zamówić, Mam ja w planach do przeczytania i na pewno jej nie przegapię.
Nie miałam przyjemności poznać tej serii, ale ogólnie pisarkę bardzo lubię 🙂
Nie mam ani jednej książki tej autorki. Nie wiem jak to się stało, bo naprawdę fajnie pisze. Muszę to zmienić.
Roman mnie nie przyciąga, ale lekkie romantyczne nuty już tak, natomiast kryminalne klimaty, to je lubię najbardziej. 🙂
Ta książka jest idealna w ramach przerywnika, nie oczekuję od niej nie wiadomo czego.
Próbowałam kilka razy i wiem, że twórczość pani Agnieszki nie jest dla mnie. Dlatego podziękuję.
Musze w końcu przeczytać któraś z jej książek może mi się spodoba
Proszę, książka której nie miałam okazji jeszcze przeczytać. A z tego co widzę jest to pozycja dla mnie,
To prawda, to idealna lektura na jeden wieczór, z którą przyjemnie spędziłam czas.
Ja w przerwie świątecznej leniuchowałam, odpuściłam sobie nawet książki na rzecz serialu z Netflixie. Lubię twórczość tej autorki, więc może kiedyś skuszę się na tę książkę. 🙂
Ciekawa pozycja. Nigdy nie słyszałam o tej serii. Sam tytuł zachęca, żeby przeczytać. Rzeczywiście lekka lektura, na wieczór. Lubię odprężyć się przy takiej książce.
Czytałam tę książkę, w ogóle jej poprzedniczkę ” Kolacja z Tiffanym” także 🙂 Fajne, lekkie, idealne tak jak napisałaś na jeden wieczór 🙂
Ja kocham takie historie na jeden wieczór, które można przeczytać na raz. Wkręcają. Ale wiem, że pióro pani Agnieszki nie za bardzo mi odpowiada
u mnie z seriami jest tak, że zawsze czekam aż wyjdzie całość, bo czekanie na kolejne tomy strasznie mnie denerwuje 😉