Wieczorna pielęgnacja z maseczkami w płachcie
Pielęgnacja twarzy, a zwłaszcza jej nawilżenie. To właśnie ten element mojej pielęgnacji jest dla mnie ważny teraz na przełomie jesieni i zimy. Moja cera często jest wysuszona, pozbawiona blasku. Dlatego w mojej pielęgnacji nie może zabraknąć maseczek, zwłaszcza moich ulubionych w płachcie. Ostatnio przetestowałam ich nawet kilkanaście nowości.
Helloskin Jumiso first skin- rozjaśniająca maska w płachcie
Rewitalizująca i rozjaśniająca maska bogata w witaminy A i E naturalne składniki i zioła. Polecana dla osób o ziemistej, matowej i zmęczonej skórze.
Maska wykonana w 100% najdelikatniejszej przędzy bawełnianej (cupra), mieszczącej do 10 razy więcej esencji niż zwykłe bawełniane maski.
Najważniejsze naturalne składniki:
gigawhite – kompleks 7 ziół uprawianych w czystych obszarach Alp Szwajcarskich, które likwidują przebarwienia,
ekstrakt 5 witaminowych składników z czerwonych owoców, zawierający naturalne przeciwutleniacze,
niacinamid, który poprawia barierę lipidową naskórka,
ceramidy – odbudowują barierę lipidową skóry, ujędrniają i wygładzają.
Helloskin Jumiso Water Splash – nawilżająca maska w płachcie
Innowacyjna maska Jumiso wykorzystuje bogactwo roślin morskich (alg i wodorostów), które doskonale nawilżają skórę i skutecznie zatrzymują w niej wilgoć. Polecana dla skóry odwodnionej, zmęczonej, suchej i pozbawionej blasku.
Maska zawiera:
masło shea które opóźnia procesy starzenia się skóry,
Phytex g lotus AL – opatentowany ekstrakt z kwiatu lotosu, który działa kojąco na skórę,
potrójny kwas hialuronowy – intensywnie nawilża zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne partie skóry,
ceramidy – odbudowują barierę lipidową skóry, ujędrniają i wygładzają.
Maseczki mają rewelacyjną szatę graficzną. Tak właśnie zazwyczaj się relaksuje w łóżku z książką lub przed telewizorem. Maska, raczej materiał jest bardzo delikatny, dobrze nasączony nie ścieka nadmiar. Ma delikatny zapach. Na początku odczuwamy delikatny chłód po ich nałożeniu, potem wszystko wraca do normy.
Cettua – Maska Nawilżająca na twarz
Nawilżająca maseczka do twarzy koreańskiej marki Cettua, która intensywnie przyspiesza regenerację skóry, odżywia ją i poprawia stan jej zdrowia. 3 Mineral Water Complex wspomaga regenerację i odmładza skórę. Woda lodowcowa doskonale nawilża suchą skórę. Maska przeznaczona do skóry normalnej i suchej.
Cettua – oczyszczająca maska w płachcie z węgla bambusowego
Maska w płachcie z węgla bambusowego marki Cettua sprawi, że Twoja skóra będzie wyglądała zdrowo i świeżo.Węgiel bambusowy zawiera węgiel aktywny oraz szereg minerałów. To doskonały naturalny absorbent, gwarantujący skuteczne oczyszczenie, poprzez usunięcie zaskórników i brudu z porów oraz nadmiaru sebum i toksyn. Po zastosowaniu skóra jest idealnie czysta. Produkt ten jest polecany szczególnie do pielęgnacji cery tłustej ze skłonnością do trądziku.
Cettua – Maska rozświetlająca
Maseczka do twarzy koreańskiej marki Cettua o działaniu rozjaśniającym i odżywiającym. Zawiera wyciąg z grejpfruta, który zmniejsza przebarwienia skóry i ujednolica karnację. Olejek jojoba i wyciąg z róży odmładzają i dają efekt świetlistej skóry.
Cettua – Maska przeciwstarzeniowa do twarzy
Przeciwstarzeniowa maseczka do twarzy koreańskiej marki Cettua. Zawiera aktywny składnik – adenozynę, która zmniejsza drobne linie zmarszczek i poprawia elastyczność skóry. Ujędrnia i pobudza skórę do odbudowy kolagenu.
Każda maseczka to inny kolor opakowania, łączy je szata graficzna i obrazek toaletki z lustrem. Wszystkie rewelacyjnie nawilżają skórę. Najbardziej spodobał mi się efekt po zastosowaniu oczyszczającej maski z węgla bambusowego. Czułam się po niej świeżo, miałam wrażenie, ze maseczka “wyciąga” z mojej twarzy zanieczyszczenia. Skóra po niej naprawdę wygląda świeżo i promiennie.
Bling Pop – rozświetlająca maska w płachcie
Maska w płachcie z ekstraktem z otrebów ryżowych – rozjaśnia przebarwienia skóry i nadaje jej blasku dzięki czasteczkom Niacynamidu w stężeniu 1000 ppm (czasteczek na milion) oraz ekstraktowi z otrębów ryżowych.
Kolorowa szata graficzna od razu przyciąga wzrok. Materiał, płachta jest mocno nasączona, może trochę za bardzo. Jednak ja sobie z tym poradziłam. Po prostu położyłam się w maseczce na łóżku i czekałam. Maseczka rewelacyjnie nawilża skórę, ale czy rozświetla, nie zauważyłam takiego efektu.
Bling Pop nawilżająco-rozświetlająca maska w płachcie
Maska w płachcie z ekstraktem z aloesu, który ma silne właściwości bakteriobójcze, przeciwzapalne i regenerujące. Dzięki aleosowi skóra staję się nawilżona i rozświetlona, a także fantastycznie ukojona.
Bling Pop odżywiająca i rozświetlająca maska w płachcie
Maska zawiera bogaty w witaminę C ekstrakt z cytryny, dzięki czemu błyskawicznie odżywia, rozświetla i wyrównuje koloryt skóry.
Kolorowe opakowania z rewelacyjną szatą graficzną. Po otwarciu unoszą się przyjemne, delikatne zapachy, nie wyczuwamy w nich sztucznych chemicznych aromatów. Te maseczki zdecydowanie najszybciej się wchłaniały w moją skórę.
Bling Pop – regenerujące kapturki na paznokcie
Rewelacyjne kapturki na paznokcie z masłem shea, które intensywnie regenerują, odżywiają i nawilżają. Szczególnie polecane dla kobiet często malujących i ozdabiających swoje paznokcie.
Dla mnie to zupełna nowość, nigdy się nie spotkałam z takimi kapturkami do pielęgnacji. Każdy osobno nakładamy na paznokcie. Pozostawiamy na 30 minut dla mnie to za długo, pozostawiałam je na 15 minut. Po tym czasie Paznokcie pięknie się błyszczały, natomiast skórki wyglądały jak nigdy dotąd. Dzięki masłu Shea były bardzo nawilżone i wyglądały zdrowo.
Mam dla was hit cenowy. Wszystkie te maseczki możecie n=mieć za niecałe 50 zł w sklepie Aura shop
Lubicie maseczki w płachcie?
Lubię Maseczki. A te w płachcie to moje ulubione 🙂
Fajne maseczki, właśnie mi się skończyły i czas zakupić nowe. 😉
O, jak ja lubię takie maseczki!!! Uwielbiam, chętnie bym taki zestaw znalazła pod choinką.
Uwielbiam maseczki a te w plachcie sa najlatwiejsze w aplikacji
Uwielbiam taki rodzaj maseczek. Ostatnia moja perełka pochodziła z Avonu i byłam z niej bardzo zadowolona.
uwielbiam maseczki na tkaninie, ale tych akurat nie znam
Uwielbiam maseczki w płachcie. Dla mnie są najlepsze! Tych jeszcze nie miałam, chętnie je poznam. Cena za zestaw bardzo atrakcyjna. Chyba się skuszę 🙂
Uwielbiam maseczki i są one nieodłącznym elementem w mojej pielęgnacji. Ogromnie cieszę się, że posiadam taki zestaw, bo jest rewelacyjny. Maseczki są świetne. Idealnie nadają się do domowego SPA.
Takie maseczki pewnie spodobałyby się mojej siostrze. Będę musiała jej pokazać
Nie znam tych maseczek , wolę maseczki zrobione własnej roboty
uwielbiam maseczki w płacie, innych już nie używam, a nawilżające to u mnie podstawa 🙂
Mało robię sobie maseczek, a wiem że powinnam. Jest tu kilka które szczególnie przypadly mi do gustu 😉
Nigdy nie używałam masek w plachcie. Brzmi bardzo ciekawie przy najbliższej okazji wypróbuje 😊
Maseczki nie znam ale bardzo lubię stosować w płaciłe.
Lubię robić sobie wieczorne spa. Maseczki uwielbiam poznawać coraz to nowe. Niektóre mile mnie zaskakują.
Uwielbiam maski w płachcie! Gdybym mogła używała bym ich codziennie haha 😉
bardzo lubię maseczki w płachcie, musze je spóbować
Uwielbiam maseczki w płachcie i to właśnie one, najczęściej goszczą w mojej pielęgnacji 🙂 Nie znam jeszcze żadnej z zaprezentowanych przez Ciebie, ale wszystko przede mną 😉
To czas by zrobić moją domowe masko z awokado 🙂 Bardzo lubię naturalny skład i ciekawa jestem jak te maski działają na skórę?
jej to jest maseczkowy raj 😀 każdą chętnie bym przygarnęła!!
Bardzo lubię maski w płachcie, moja ulubiona forma pielęgnacji twarzy. Miałam okazję wypróbować kilka maseczek z tych które pokazujesz i byłam zadowolona. 🙂
Uwielbiam maseczki w płachcie, jest to bardzo wygodna opcja 😉
Maski w płacie uwielbiam bo to sposób na ekspresową pielęgnacje i nie wymaga jakichś szczególnych przygotowań.
A zestaw super i w gruncie rzeczy wychodzi bardzo fajnie cenowo.