Smerfy Edycja Limitowana, Edipresse
Małe, niebieskie ludziki. Z pewnością je pamiętacie. Ja owszem. Jednak moje dzieci już mniej znają postaci Smerfów. Starsza córka spotkała się jedynie dzięki filmom które oglądała. Jakoś ciężko nam trafić w telewizji na bajki o Smerfach. Nic jednak straconego. Wydawnictwo Edipresse wydało niedawno magazyny Smerfy.
Specjalne wydanie magazynu o Smerfach to gratka dla dzieci, które uwielbiają przygody tych przyjaznych niebieskich stworków. Wydawnictwo jest utrzymane w bajecznej stylistyce i nawiązuje do filmu kinowego. W każdym numerze magazynu mali wielbiciele Smerfów znajdą kolorowanki, ciekawe zadania i łamigłowki, plakaty ze swoimi ulubieńcami oraz smerfastyczny prezent.
Magazyny zawierają gier i łamigłówek do rozwiązania. W środku znajdziemy kolorowanki, zadania na spostrzegawczość. Piękne duże plakaty ze Smerfami w środku oraz gry do których potrzebne będzie kilka osób. Do każdego numeru dołączone są niespodzianki i dodatki. W 2 numerze znajdziemy między innymi piękną dużą figurkę smerfa. Niestety moje dzieci szybko ją zabrały i nie miałam możliwości zrobienia jej zdjęcia.
Przyznam, że format i papier są lepszej jakości niż większość tego typu magazynów dla dzieci. Mój młodszy synek nie miał z nimi łatwo. A bardzo lubi rozrywać kartki. Wprzypadku gazetek Smerfy nie dał rady. Więc bez wątpienia jest to plus.
Widzieliście już magazyn Smerfy w kioskach?
Jak byłam dzieckiem to uwielbiałam smerfy
Nie, ale ta wersja mnie nie przekonuje 😉 Wolę tę starą rysunkową 😉
Też mamy te gazetki, bardzo fajne, a Smerfy oglądałam już jako dziecko . 😉
Super są takie książeczki dla dzieci.
U nas również zawitały smerfy 😀
Pamiętam takie czasopisma z dzieciństwa
w dziecińatwie oglądałam smerfy, fajne książeczki.
Smerfy to jest to . Uwielbiałam je kiedy byłam dzieckiem. Moje dzieci też teraz bardzo je lubią.
Super są takie książeczki dla dzieci.
jak my uwielbiamy oglądać Smerfy! Nałogowo normalnie… taki magazyn by się też przydał!
Jak byłam mała uwielbiałam tę bajkę. Na razie mój Mały jednak woli Maszę i Niedźwiedzia.
Będąc dzieckiem, bardzo lubiłam oglądać Smerfy 🙂 Teraz, kiedy je widzę, na mojej twarzy znowu pojawia się uśmiech 😉
Mam sentyment do tej bajki 🙂 Moja córka lubi bawić się figurkami smerfów, naśladuje Gargamela
fajne, lubiłam kiedyś smerfy:)
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa 😍 wielkiam sentyment do smerfów
Takie magazyny na pewno bardzo podobają się dzieciom. Ja bardzo lubiłam smerfy jak byłam mała 😉
pamiętam, dobrze pamiętam tą bajkę, jedna z moich ulubionych
to moja ulubiona bajka, kolorować te stworki jest dość łatwo, ciekawe magazyny
Moja ukochana bajka z dzieciństwa.. A moja córka jakoś szczególnie za nimi nie szaleje..Nie wiem sama dlaczego.
Widziałam, nawet kupiłyśmy 🙂 Figurki tak się spodobały dziewczynką, że musiały mieć każda swojego smerfa.
Smerfy to bajka mojego dzieciństwa a teraz moja córka je lubi 🙂
LA LA LA LA…. Kto ich nie zna. Do tej pory z cheicia oglądam Smerfy z córką. Książeczki są super.
Ja się wprost nie mogę już doczekać tego, jak na Netflixie będą smerfy. 😀 Będzie co oglądać. 😀
Oj kto nie uwielbiał oglądać tej bajki 🙂 ja do tej pory oglądam filmy o nich 😉 super, że wyszły takie książeczki 🙂
O jejku, pamiętam tą bajkę, jeszcze jak byłam mała. Lubiłam bardzo, teraz dzieciaki rzadko oglądają takie bajki.. Nawet nie wiem czy siostrzenica była by zadowolona z takiej gazetki.. Gazetka jednak sama w sobie jest fajna:)
Wczoraj widziałam właśnie ten magazyn w kiosku. My jednak jak narazie kupujemy tylko taki z Psim Patrolem. 🙂
Jako dziecko uwielbiałam Smurfy, jedna z moich ulubionych bajek. Ale wolę tą starą wersję niż kinową 🙂 Aczkolwiek ta książeczka i łamigłówki wyglądają świetnie!
Bardzo lubię Smerfy 🙂 a zagadki i kolorowanki tez super 🙂
Jeszcze nie widziałam. Moje dzieci znają smerfy głównie z filmu i książeczek. Przyznam, że nie jestem fanką takich magazynów, zawsze pół wypełnione walają się po domu i nie wiadomo, czy już można wyrzucić.
Przyznam, że nie cierpiałam Smerfów, jakoś tak mnie zawsze drażniły. Ale moje dziecko za nimi przepadało, oglądało filmy, czytało książeczki, i oczywiście kolekcjonowało naklejki z ich udziałem. 🙂