Niebezpieczny. 50 stanów świadomości, Jakub Onyśków
Romanse jako gatunek literacki osobiście bardzo lubię czytać. Zawsze jednak pisane są one przez kobiety, dlatego chętnie podjęłam się recenzji książki Niebezpieczny. 50 stanów świadomości, Jakub Onyśków.

Elizabeth Evans długo czekała na dominującego partnera, który potrafi zaspokoić kobietę. Kiedy poznaje swojego przyszłego pracodawcę, Alexandra Stone’a, młodego miliardera, jest w siódmym niebie. Gdy mężczyzna proponuje jej wspólną podróż służbową prywatnym samolotem do LA., Elizabeth nie waha się ani chwili. Nieoczekiwanie jej cichą nadzieję na intymne sam na sam z nieziemsko przystojnym mężczyzną niweczy obecność boskiej Cindy, będącej w bliżej nieokreślonej, lecz niewątpliwie zażyłej relacji z Alexandrem.
Pierwsze trzy dni wyjazdu są spełnieniem najskrytszych pragnień Elizabeth. Nigdy nawet nie pomyślała, że może być aż tak szczęśliwa. Sielanka nie trwa jednak zbyt długo. Z Alexandrem zaczyna się bowiem dziać coś dziwnego. Jego stany świadomości zmieniają się jak w kalejdoskopie, a wszystko wydaje się mieć jakiś niepojęty związek z odwiedzanymi po drodze miastami.
Debiut Jakuba Onyśków to ciekawy biurowy romans, którego akcja dzieje się w kilku stanach Ameryki. Jako asystentka prezesa Elizabeth podróżuje z szefem po całej Ameryce w celu rozszerzenia działalności firmy. W typowych romansach biurowych akcja toczy się praktycznie w jednym miejscu, tutaj poznajemy szybki Nowy Jorki i gorące Maiami.
Pierwsze rozdziały książki zupełnie mnie nie zainteresowały, dokładny opis dnia głównej bohaterki mnie nawet drażnił. Odłożyłam książkę na kilka dni i dałam jej drugą szansę, była to dobra decyzja. Okazało się, że zaczyna się w końcu coś dziać między bohaterami, zaczyna iskrzyć. A potem niespodzianka, oziębły Alex i tajemnicza asystentka, którzy skrywają tajemnicę, bardzo mnie to zainteresowało. Podczas lektury nie można się nudzić, do Elizabeth dołączają jej zwariowane przyjaciółki, co jest bardzo zabawne. Samych scen erotycznych jest jak dla mnie wystarczająco, nie za dużo, jednak są one pikantne. Dodatkiem jest intryga, która ma zaskakujące zaskoczenie.
Nie mogłam się oderwać od przeczytania książki Niebezpieczny. 50 stanów świadomości do ostatniej strony jednego wieczoru. Dla mnie jest to pierwszy przeczytany erotyk napisany przez mężczyznę, teraz czekam na kontynuację.
Ja rzadko sięgam po literaturę obyczajowo-erotyczną. I ta książka również nie wzbudziła mojego większego zainteresowania.
Myślę, że ta książka znajdzie swoich zwolenników. Ja ostatnio sięgam po inne pozycje.
Ciekawa jestem, jak to z perspektywy mężczyzny działa wyobraźnia na napisanie romansowej powieści.
Hm, ja czytałam romanse/ powieści obyczajowe Richarda Paula Evansa, więc to dla mnie nie nowość, ale nie wiem czy teraz znajdę czas na ten tytuł.
Przyznam, że jeszcze chyba takiego nie czytałam (napisanego przez mężczyznę). Brzmi bardzo ciekawie.
Tak dla porównania z chęcią przeczytałabym romans czy erotyk pisany przez mężczyznę. Zastanawia mnie jak inaczej widzi pewne rzeczy w odróżnieniu od autorek.
Miło można spędzić czas z taką publikacją. Sama będę polecać ją dalej.