Książę Mafii, Mathie Rocks
Ostatnio naprawdę nadszedł dla mnie dobry czas na odpoczynek. Mogę nareszcie odpocząć i poczytać książki, bo to zajęcie najbardziej mnie relaksuje. W moje ręce trafił podobno największy hit Wattpada. “Księże Mafii” autorstwa Mathie Rocks, zapraszam na moją recenzję.

Największy hit polskiego Wattpada
Ava desperacko próbowała się odnaleźć w nowej szkole. Nic więc dziwnego, że się wściekła, skoro nikt jej nie ostrzegł, by nie zadzierała z Samuelem Westonem – chłopakiem, któremu wszyscy schodzili z drogi. Czemu więc Ava mu się postawiła? Z lekkomyślności czy niepohamowanej chęci igrania z ogniem?
Nikt tak nie wkurzał Avy jak Samuel. I nikogo tak nie unikała, przemykając korytarzami nowej szkoły. Ale z jakiegoś powodu chłopak się na nią uwziął. A dziewczyna bynajmniej nie zamierzała ugiąć się pod jego pogardliwym spojrzeniem.
Ile przyjdzie jej zapłacić za słowa pełne buntu? Czy w historii tych dwojga chodzi o nienawiść? A może o fascynację?
Ava jako uczennica ostatniej klasy, po przeprowadzce do nowego miasta i nowej szkoły postanawia zerwać z przeszłością. Dziewczyna nie chce być w centrum uwagi jak to było w poprzedniej szkole. Chce w końcu być naturalną nastolatką i cieszyć się swoimi prawdziwym życiem. Przez pierwsze dwa tygodnie szkoły tak jest, Ava jest niezauważalna. Wszystko się jednak zmienia, gdy parkuje autem na miejscu chłopaka, któremu wszyscy schodzą z drogi. Samuel jest synem największego bosa w mieście, dlatego nikt nie chce z nim pogrywać. Ava jednak jest zadziorną dziewczyną i nie da sobą pomiatać.
Samuel jest jedyną osoba, która bardzo denerwuje Ave, jest jedyną osoba która wchodzi jej w drogę. Chłopak jednak nie daje za wygraną i cały czas denerwuje ją. Choć jest przystojny i coś ją do niego przyciąga Ave nie chce poddać się uczuciom.
Czy los chce im o czymś powiedzieć? Jakie tajemnice skrywają rodzice dziewczyny? Czy to prawdziwa nienawiść, czy może coś więcej?
“Książe mafii” to długa historia, bo książka ma 500 strona, jednak musicie być pewni, że jak zaczniecie ją czytać to nie będziecie chcieli przestać. Zacznijmy od stylu pisania autorki który jest naprawdę lekki i przyjemnie płynie się przez całą historię. Znajdziemy w niej wiele tajemnic, intryg, scen pełnych akcji i odrobine namiętności. Jest to propozycja z gatunku obyczajowego, można nawet powiedzieć, że jest to opowieść młodzieżowa. Jednak mi jako kobiecie po 30 podobała się. Dynamika z jaka toczy się całą akcja, świat mafii który jest ukazany i tajemnice z przeszłości to tylko niektóre ciekawe wątki.
Autorka oddała w ręce czytelnika trochę inną książkę mafijną od tych które dotąd czytałam. Może dlatego, że głównymi bohaterami są ludzie młodzi. Huragan emocji i obraz złej mafii, nie takiej słodzonej, jak to czasem w książkach bywa. To powieść od której się nie oderwiesz.
Premiera 7 września 2022
Wydawnictwo Znak Jednym Słowem
Ooo muszę sprawdzić, co prawda trochę zmęczyły mnie mafijne książki, ale może to powiew świeżości.
Właśnie zaczęłam ją czytać, ale musiałam przerwać z powodów osobistych, mam nadzieję, że w czwartek uda mi się do niej wrócić, jak dzieci pójdą do szkoły.
Jakoś nie mogę się kompletnie przekonać do książek z Wattpada (a miałam kilka podejść do takich). Więc tym razem odpuszczam tę książkę 😉
nie miałam okazji czytać tej książki, jednak mimo to wydaje się być ciekawa.
Lubię mafijne klimaty, ale w ciemnej i mrocznej odsłonie, jednakże książka z pewnością znajdzie wiele zwolenniczek. 🙂
Czytałam i bardzo mi się ta książka podobała. Już nie mogę doczekać się kolejnej części. Mam nadzieję, że będzie niedługo.
Siostra chętnie sięga po takie wydania. Może znajdzie czas też na to.
Nie miałam okazji czytać tej pozycji, ale może uda mi się nadrobić, jeśli znajdę na legimi
Jeżeli książka wciąga to żadna ilość stron nie przeraża. Słyszałam, że ta jest świetna.
marzy mi się ten odpoczynek, a urlop jeszcze nie wiem kiedy 🙁
co do ksiązki lubię tematykę mafii więc mogę przeczytać!
Ostatnio też mam więcej czasu na czytanie i bardzo się cieszę z tego powodu. Zaciekawiłaś mnie tą książką. Lubię takie klimaty, więc chętnie po nią sięgnę. 😉