Tonizująca maska w płachcie z jagodami, Mediheal, Acai Berry
Azjatyckie płachcie są niewątpliwie hitem ostatnich czasów. Ja lubię zrelaksować się, położyć maseczkę na twarz i poczekać, aż zadzieje się magia i sprawdzę efekty. Sprawiłam działanie tonizującej maski w płachcie z jagodami od Mediheal.
Jagody acai to bogate źródło polifenoli, naturalnych przeciwutleniaczy – zawierają ich dwa razy więcej niż borówka amerykańska i dziesięć razy więcej niż winogrona. Są skuteczną bronią przeciwko wolnym rodnikom, odpowiedzialnym za starzenie się skóry, redukują zmarszczki. Wywierają korzystny wpływ na syntezę kolagenu.
Wyciąg z borówki – ma działanie przeciwzapalne, nawilżające, zmiękczające i wygładzające skórę oraz przeciwutleniające i przeciwbakteryjne. Kwasy owocowe zapobiegają pogrubieniu rogowej warstwy naskórka, co ma korzystnie wpływa na zmiany trądzikowe. Dzięki zawartości przeciwutleniaczy (antyjocjanów, nadających borówkom piękny kolor) hamują działanie wolnych rodników i opóźniają proces starzenia się.
Maska to delikatny, celulozowy materiał wycięty na kształt twarzy, z otworami na oczy, usta i nos, nasączony płynną substancją aktywną o lekko żelowej konsystencji. Maska delikatnie napina skórę twarzy dla odpowiedniego, równomiernego wchłaniania składników.
Maska Mediheal ADE z jagodami acai jest tak obficie nasączona płynną substancją aktywną, że po wyjęciu maski w saszetce zostaje wystarczająco dużo płynu, aby posmarować skórę szyi i dekoltu.
Szata graficzna która zwraca na siebie uwagę. Na półce sklepowej od razu można ją dostrzec. Rzadko się zdarza aby pakowania maseczek miały fioletowy kolor.Widzimy na nim jagody, czyli główny składnik maseczki. Zapach przyjemny, delikatny.
Tak jak zapewnia nas producent maska jest obficie nasączona. Po otwarciu “płyn” aż ścieka z bawełnianego materiału. Po nałożeniu na twarz szybko ten nadmiar zostaje wchłonięty. Płat nałożony na twarz pozostawiamy na 20 minut. Następnie po ściągnięciu nadmiar płynu należy wmasować w twarz i szyję.
Maseczka jest wygodna w użyciu. Nie spada z twarzy można śmiało wykonywać w niej inne czynności. Oprócz oczywiście jakichś podskoków.
Efekt jaki uzyskałam jest bardzo dobry. Skora stała się nawilżona, wygładzona. Cera wygląda świeżo, jest rozświetlona. Polecana jest również do likwidacji drobnych zmarszczek. I faktycznie małe zmarszczki mimiczne jakby zniknęły. Zostały wygładzone. Maseczka przy tym przyjemnie chłodzi skórę. Polecam ja do użycia w gorące dni dla ochłody.
Maseczka jest polecana dla każdego rodzaju cery, zwłaszcza do cery dojrzałej i suchej.
Lubicie maseczki azjatyckie? Jak często stosujecie?
ciekawe
Ja zdecydowanie wolę używać glinek, także produkt nie dla mnie :/
Bardzo rzadko stosuje azjatyckie produkty do pielęgnacji, ale z chęcią przetestuję te maseczkę 🙂
Uwielbiam jagody!
Maseczka faktycznie zapowiada się ciekawie, będę o niej pamiętać przy kolejnych zakupach 🙂
Pozdrawiam
te jagody muszą obłędnie pachnieć 🙂
Oo koniecznie muszę wypróbować ♥️😃
Wypróbuję. Jestem ciekawa efektów 😉
Efekty bardzo fajne i wizualnie faktycznie wpada w oko 🙂
Ooo proszę bardzo zachęcająca recenzja 🙂
nie używam maseczek
Wyglada niesamowicie zachecajaco 😀
Uwielbiam sięgać po maski w płachcie.
Lubię testować różne maseczki więc chętnie wypróbowała bym również tą 🙂
uwielbiam azjatyckie maski, mam ich spory zapas i przynajmniej raz w tygodniu po nie sięgam
uwielbiam jafody, borówki, wiec podejrzewam, że spodobałaby mi się ta maska w płachcie .
Uwielbiam zapach Acai…
Miałam kilka maseczek z tej firmy, również tą fioletową. Osobiście, jak dla mnie szału nie ma. Materiał płachty jest dla mnie zbyt gruby (lubię takie z ultra cienkimi i delikatnymi materiałami, bo lepiej mi przylegają do twarzy). Za to na pewno trzeba przyznać, ze zapach mają piękny, taki naturalny. Nawilża i odświeża buzię 🙂 Jeżeli lubisz maseczki w płacie to polecam z kwiatem lotosu ( nie pamiętam firmy, ale białe opakowanie i kwiat lotosu na środku) i jabłkową z hebe (miazga!)
Bardzo lubię maski w płacie, więc kiedyś z chęcią ją wypróbuję 🙂
Uwielbiam koreańskie maseczki! <3
Jak ja lubię maseczki, tą jak spotkam też sprobuję
Uwielbiam azjatyckie maseczki 😀 Ogólnie lubię dbać o skórę, bo to po niej najbardziej widać, że się starzejemy. Chętnie wypróbuję! 😀
Uwielbiam maski w płachcie. Tej jeszcze nie miałam 🙂
Miałam czekoladową wersję i byłam całkiem zadowolona 🙂
Już wizualnie mnie zachęca ta maseczka, tym bardziej, że maseczki w płachcie, to moje ulubione 🙂
Ciekawie wygląda, może jej poszukam?
Azjatyckich masek jeszcze nie używałam. Chętnie sprawdziła bym tą maskę u siebie
Mmm już ze względu na płachtę testowałabym ją w ciemno 🙂
Niestety nie jedtem zwolenniczką maseczek w płachtach.
Uwielbiam wszystkie maseczki, więc chętnie bym wypróbowała 😉
Wow, ta maska, opakowanie wygląda tak apetycznie, że mam ochotę ją zjeść, jeżeli dodatkowo nawilża i wygładza to biorę w ciemno! 🙂
Ja uwielbiam maseczki w każdej postaci dlatego też często po nie sięgam. Tej jeszcze nie miałam ale widziałam ją w sklepie