Prosty układ, K.A. Figaro
Jesienne wieczory oraz chętniej skłaniają mnie do czytania książek. Relaks pod kocem z filiżanką ciepłej herbaty lub grzanego wina. Tak będzie przez najbliższych kilka miesięcy kiedy na dworku robi się szybko ciemno i zimno. Książki w których bezustannie toczy się akcja, romantyczne i pełne pozytywnych uniesień. Ostatnią, którą przeczytałam jest “Prosty układ” K.A.Figaro.
Ekscytująca, pełna namiętności historia niedoświadczonej dziewczyny i zabójczo przystojnego, bogatego mężczyzny!
Prosty układ to skrząca dzikim erotyzmem opowieść o dwojgu ludzi z zupełnie innych światów – Łucji Zarzyckiej, która kończy trzeci rok studiów i wchodzi w dorosłe życie, oraz Dymitra Andrzejewskiego – bogatego snobistycznego lalusia, który pracuje w firmie ojca, a kobiety traktuje wyłącznie przedmiotowo. Bohaterowie poznają się przypadkiem w obskurnym barze. Dziewczyna nie jest w ogóle zainteresowana znajomością z przystojnym Dymitrem. Mimo że mężczyzna nie odpuszcza, Łucja jest odporna na jego urok. Wszystko zmienia się, kiedy Dymitr ratuje ją przed gwałtem. Jednak dopiero wspólny wyjazd do Kołobrzegu sprawia, że zbliżają się do siebie. W trakcie pobytu nad morzem Dymitr proponuje młodej studentce niezobowiązujący układ. Łucja najpierw go odrzuca, jednak później, za namową przyjaciółki, przystaje na tę propozycję. Czy Łucji i Dymitrowi będzie dane być razem? Czy może życie szykuje im inny los? W przygotowaniu drugi tom powieści Zranione uczucia.
Łucja typowa studentka, która jest na etapie kończenia studiów. Wyjechała z małego miasteczka studiować w Warszawie. Stolica wciągnęła ją na tyle, że podoba jej się tu i to właśnie w Warszawie che się rozwijać. Kontynuować studia, znaleźć pracę. Po rozstaniu z chłopakiem, wszystkich mężczyzn trzyma na dystans od siebie. Jednak trochę postanawia to zmienić jej przyjaciółka, Która pod nieobecność Łucji, zwanej przez znajomych Fibi, zakochuje się do szaleństwa. Przyjaciółka postawia ją “wyswatać” z szefem swojego chłopaka. Tego wieczoru pierwszy raz spotyka Dymitra. Mężczyzna nie robi na niej dobrego wrażenia, jest wulgarny i nieprzyjemny w stosunku do kobiet.
Dymitr młody, szanowany biznesmen. Pracujący w dobrze prosperującej firmie, zarabiający duże pieniądze. W życiu ma wszystko, kobiety wręcz lgną do niego. on korzysta z tego i zabawia się z nimi. Łucja od pierwszego spotkania zainteresowała mężczyznę. Powiedział jej na początku, że będzie jego. Za wszelką cenę używa swoich kontaktów aby zbliżyć się do niej i poznać ją.
Historia przedstawiona jest oczami bohaterki, choć są też momenty w których to Dymitr opowiada historię, ale jest ich bardzo niewiele. Od początku zastanawiałam się gdzie jest tytułowy “prosty układ”. Odpowiedz nie pojawiła się szybko. Ale okazało się że sprawdzą układu jest Dymitr, który próbuję za wszelką cenę próbuje wciągnąć do niego Łucję. Tylko czy on ulegnie mężczyźnie?
Książka napisana jest prostym językiem, jest lekka i wciągająca. Podoba mi się w niej zażyłość przyjaciółek z Łucją. Są wstanie zrobić dla niej wiele, aby spotkała na swojej drodze dobo, oraz osobę którą pokocha. Tak jak przyjaciółki Łucji znajdują swoje drugie połówki. Takie relacje zdarzają się już rzadko dlatego siła dziewczyn w książce “Prosty układ ” bardzo mi się podobała. Natomiast Dymitri wpada pomału we własne sidła. Nie można przecież rzez całe życie bronić się przed uczuciami.
Niedawno ukazała się kontynuacja książki K.A.Figaro Prosty układ. Niebawem jej recenzja pojawi się na blogu.
Jak umilacie sobie chłodne wieczory? Wolicie czytać książki czy obejrzeć dobry film?
Ksiazka w sam raz dla mojej mamy 🙂
mam w planach 😀 Koleżanka recenzowała na mojej stronie 🙂
Mam tę książkę, ale jeszcze jej nie czytałam. 😉 Czeka w kolejce.
Czytam cały rok z różną częstotliwością, więc nie ma dla mnie różnicy, czy jesień czy lato 😉 Chociaż na razie siedzę w serialach 😉
Ciekawa recenzja. Lubię takie historie, więc koniecznie muszę ją przeczytać.
Nie miałam jeszcze przyjemności sięgnąć po książkę tej autorki. Ale po opiniach z internetu widzę, że muszę nadrobić jej lekturę.
czytałam, bardzo mi się podobała. Teraz czaje się na drugą część
ciekawie sie ona prezentuje
ciekawie sie ona prezentuje.
Niestety nie przepadam za tego typu książkami , nie moje klimaty.
Bardzo lubię takie książki, które wciągają i do tego łatwo i szybko się je czyta 🙂 na wieczory przy herbatce idealna 🙂
U mnie ta książka nadal czeka na przeczytanie, ale liczę na to, że długie, jesienne wieczory, pozwolą mi na nadrobienie czytelniczych zaległości 😉
książka wydaje się być romansowa a takich nie lubię, teraz chętnie czytam sensację i thrillery 🙂
Ja osobiście jak mam czas to wolę oglądnąć film, ale czasami czemu nie przeczytać ksiazki
Czego takiego właśnie szukałam na jesienne wieczory:)
Mam tę książkę, ale czeka jeszcze na swoją kolejkę..
Nie znam tej książki. Zwykle czytam fantasy 😉
mam tą książkę ale jeszcze się za nią nie zabrałam,może jesienią
takie połączenie dwóch osobowości zazwyczaj nie kończy się za dobrze;)
Niestety książki nie doczytałam do końca – nie podobała mi się bardzo.
Jak piszesz ze lekka i wciąga to chętnie przeczytam
My codziennie spacerkiem po lesie chodzimy
No ja zdecydowanie wolę wieczorem położyć się i obejrzeć film niż książkę, ale ta historia nie zupełnie mnie do siebie przekonała;)
U mnie zdecydowanie wygrywają książki, choć często z mężem oglądamy filmy wieczorami, bo lubimy spędzać razem czas. Chętnie sięgnę po tę pozycję 🙂
A ja wieczorami ostatnio zajmuję się jeżem i nie mam czasu ani na czytanie, ani nawet na oglądanie tv 😉
Lubię książki, które są napisane prostym i łatwym językiem.
Myślę, że ta książka była by odpowiednią na jesienny nudny wieczór
Wolę zdecydowanie spędzić wieczór z książką! 🙂 Książka idealna dla mojej koleżanki!
Zaciekawiłaś mnie tą książką
Uwielbiam książki, ale też i film. Sama czytam, a oglądam z mężem. Po powyższą propozycję z przyjemnością sięgnę.
U mnie zdecydowanie książki przeważają, nie ma lepszej alternatywy, jak film czy teatr, abym mogła się w pełni zrelaksować intelektualnie, choć oczywiście i pozostałe dziedziny potrafią umilić dzień. 🙂
Zdecydowanie wolę czytać książki, chociaż nie ukrywam, że mam ochotę na dobry, mocny film. Tylko nie mam pojęcia jaki 😉
Ja w zasadzie najchętniej skłaniam się ku filmom katastroficznym, ale wszystkie już oglądałam, pozostaje czeka na nowe produkcje. 🙂
Recenzja bardzo ciekawa( pomimo kilku drobnych literówek :)). Fabuła wydaje się być intrygująca, a jej bohaterzy charyzmatyczni. Już od jakiegoś czasu polują na te książkę i coraz bardziej skłaniam się ku niej. Pozdrawiam.