Bez przebaczenia, Agnieszka Lingas – Łoniewska
Nigdy nie sądziłam, że mogę tak emocjonalnie przeżywać historię ukazaną w książce. Owszem czasem podczas oglądania filmu zdarzało mi się uronić łzę, ale nigdy jeszcze podczas czytania książki. Jednak Pani Agnieszka Lingas _ Łoniewska za sprawą książki “Bez przebaczenia” sprawiła, że dojrzałam w sobie dużą wrażliwość.
Ona – Paulina Litwiak – artystyczna dusza, niebieski ptak. Szczęśliwa, mimo braku ojca, bo ma cudowną matkę. Gdy w wyniku wypadku zostaje sierotą, trafia do domu, w którym panuje wojskowy dryl, do człowieka, który ją porzucił tuż po narodzeniu. Nierozumiana, niekochana, a na dodatek obwiniająca się o śmierć matki, wycofuje się w swój świat.
On – Piotr Sadowski – przystojny, honorowy i poukładany. Matematyk zaczynający karierę wojskową w jednostce ojca Pauliny. Kochający i kochany syn.
Gdy przypadkiem się spotykają, wydaje się, że są tak różni, że nic ich nie może połączyć. Miłość ma jednak inne plany, choć oboje nie ułatwiają jej działania.
Paulina, to młoda dziewczyna, kończąca szkołę średnią. Wychowuje ją matka, jej życie jako nastolatki można by powiedzieć że jest wymarzone. Mama pozwala jej na wiele. Uczy się w szkole o ukochanym plastycznym kierunki, Wszystko układa się rewelacyjnie do momentu śmierci matki, która ginie wypadku. Opiekę nad Pauliną przejmuje ojciec. Przywozi są do oddalonego oj jej poprzedniego domu o 400 km nowego miejsca. Osiedle wojskowe, nie robi dobrego wrażenia na dziewczynie. Od zawsze była pewna, ze ojciec się jej wyrzekł, ojciec nawet nie zaprzecza. W nowym domu panuje wojskowy rygor, każdy ma swojej obowiązki. Kuba, młodszy, przyrodni brat Pauliny okazuje jej wsparcie. Ona z duszą buntowniczki przeciwstawia się wielu zasadom. Jedynym jej celem, który utrzymuje ją przy lepszej przyszłości są studia plastyczne. Jednak w szkole do której trafiła nie ma takiego kierunki. Dziewczyna postanawia szukać inspiracji w albumów plastycznych które znajduje w bibliotece. Przypadkiem spotyka tam chłopaka, Piotra.
Piotr młody wojskowy pochodzący z rodziny z tradycjami. Z pokolenia na pokolenie członkowie jego rodziny wyli wojskowymi. On pokochał wojsko i chętnie do niego wstąpił. Jest człowiekiem honorowym, który trzyma się wyznaczonych zasad i wiele planuje w swoim życiu. Gdy dostrzega młodszą buntowniczkę, od pierwszego momentu zapala się w nim iskierka zainteresowania dziewczyną. Postanawia za wszelką cenę się do niej zbliżyć i ją poznać, w końcu rozkochać w sobie. Udaje mu się to. Paula się przed nim otwiera, wyjawia swoje sekrety, które nie dawały jej spokoju. Można powiedzieć, że ich miłość kwietne.
Ale co się stanie kiedy dwa uparte charaktery natrafią na siebie? Co się stanie kiedy nie będą umieli ze sobą spokojnie porozmaiwać? Czy niesprzyjające im osoby poniosą konsekwencje manipulacji w ich związku?
O tym musicie się sami przekonać, czytając książkę “Bez przebaczenie” .
Książka “Bez przebaczenia” wywołuje tak wiele różnych emocji podczas czytania. Złość mieszała się z radością, uniesieniach miłości i nienawiści. Uroniłam nad nią nawet kilka kropel łez, tak bardzo mnie wzruszyła ta historia. I już kiedy wydawało się, że wszystko się układa szczęśliwie głowni bohaterowie nie umieją ze sobą spokojnie porozmawiać. Książkę czyta się naprawdę szybko, chęć poznania dalszych losów Pauliny i Piotra była tak wielka u mnie, że jedną noc spędziłam na dokończeniu książki. Każda sytuacja pokazana jest oczami głównych bohaterów. Przeżywamy je razem z nimi i staramy się zrozumieć ich postępowanie.
Jest to moja trzecia książka Agnieszki Lingas – Łoniewskiej, ale już wiem że przeczytam nie jedną jej książkę. Dla osób które lubią romantyczne historie z dozą wszelkich emocji polecam z całego serca ” Bez przebaczenie” Agnieszki Lingas – Łoniewskiej.
Może kiedyś uda mi się ją przeczytać.
Dawno nie czytałam nic tej autorki. Muszę nadrobić zaległości!
Książka w sam raz dla mojej mamy
Zapowiada się ciekawie
Za dużo książek, za mało czasu 😉 Może kiedyś mi się uda je przeczytać 😉
O ciekawa pozycja
Miłość dziwnymi ścieżkami chodzi, jakby powiedział realista 🙂
Raczej nie mój typ literatury, zdecydowanie częściej wolę sięgnąć po literaturę faktu 😉
Jeśli znajdę chwilę to na pewno po nią sięgnę, bo zachęciłaś mnie do przeczytania 😉
Czytałam ją kilka lat temu jeszcze z inną okładką . Podobała mi się, choć łzy nie uroniłam. Na moim blogu znajdziesz recenzję.
Zapisujemy na listę książek oczekujących na przeczytanie
zapowiada się fajna lektura, idealna na wakacje
myślę,że ciekawa
Tej książki nie znam ale czasami książki bardzo na mnie działają i zdecydowanie mocniej niż filmy. Przeżywam jak głupia 😉
Też lubię niemocujące książki, ładna okładka
W ciekawy sposób zaprezentowałas ta książkę.
Nie czytałam wcześniejszych książek tej autorki. Będę musiała się za nie zabrać 😉
Ja płaczę systematycznie przy filmach, serialach, książkach. Bardzo łatwo się wzruszam – z czego niezmiennie śmieje się Pan Mąż 😉
Mam tyle książek na półce do przeczytania, jednak ten tytuł bardzo mnie zaintrygował, dlatego mam nadzieję, że uda mi się zabrać za książkę jeszcze w tym roku. 😉 Zapisuję tytuł.
Czytałam 2 książki autorki, więc ta jako 3 będzie doskonała 🙂 lubię takie książkowe emocje
Bardzo lubię takie książki, które dobrze się czyta, i które potrafią wywołać w czytelniku różne emocje 🙂
Jak ja nie mam czasu czytać książek tak ta z przyjemnościa przeczytam ponieważ twój wpis jest bardzo zachęcający.
Myślę, że spodobała by mi się ta historia. Lubię takie życiowe opowieści.
Och, ja nieraz się wzruszałam podczas czytania, i to bardzo 🙂 W ogóle łatwo mnie wzruszyć 🙂
Zachęcająco piszesz o tej książce, ale ja jakoś nie przepadam za stylem pani Lingas-Łoniewskiej, więc odpuszczam sobie tę pozycję.
Jestem bardzo zainteresowana tą książką 🙂 Na pewno po nią sięgnę, lubię twórczość tej autorki 🙂
mogłabym ją przeczytać, może skusze się jesienią 🙂
ja też łatwo się wzruszam a książki zawsze wywołują emocje. jeśli są dobre bo taka jest ich rola
Bardzo chętnie przeczytam tę książkę 🙂 to gatunek który bardzo lubię 🙂
Ja też należę do osób, które bardzo przeżywają takie historie w książkach, filmach…